Koszyk
Koszyk jest pusty

Po co dzieciom przedszkole?

Kiedy sytuacja finansowa rodziny zmusza matkę do powrotu do pracy, bądź też czuje ona wewnętrzną potrzebę ponownego zmagania się z wyzwaniami związanymi z wykonywanym zawodem,pojawiają się nowe troski i pytania. Czy nowi opiekunowie zrozumieją i zaspokoją potrzeby mojego dziecka?  Wraz z pytaniami przychodzą pewne warianty rozwiązań.

Być może najlepsze dla mojego dziecka będzie zatrudnienie indywidualnej opiekunki, bądź też powierzenie opieki nad nim kochającej babci?  Trzecim wariantem, często niedocenianym, jest przedszkole. O ile opiekunka czy babcia są w stanie zapewnić dziecku odpowiednią opiekę, ciepło i zrozumienie a także szeroko pojęty rozwój motoryczno-intelektualny, to na polu rozwoju społecznego nie mają szans. Właśnie dlatego uważam, że przedszkole na pewnym etapie rozwoju ma absolutnie fundamentalne znaczenie i jest niezbędne. Psychologowie badający rodzącą się u dzieci samoświadomość, czyli poczucie własnej odrębności i wiedzę o sobie samym podkreślają, że najważniejszym lustrem dla dzieci są inni ludzie i ich opinie czyli tak zwane LUSTRO SPOŁECZNE.

W tym przypadku będą to pozostałe przedszkolaki jak i opiekunki pracujące w danej placówce. Dziecko przeglądając się w tym lustrze społecznym dowiaduje się wiele o sobie i buduje swój obraz. Czy   biegam szybciej czy wolniej, czy jestem bardziej czy mniej lubiany, czy rysuję lepiej czy gorzej? Mama czy opiekunka takiej wiedzy mu nie zapewnią gdyż brak im obiektywizmu. Można powiedzieć, że ich zadanie to "wyposażyć" dziecko w poczucie iż jest wyjątkowe, jedyne i najważniejsze. W przedszkolu zaś styka się ono z bardziej szorstką rzeczywistością. Tutaj już nie jest pępkiem świata, jest częścią grupy i musi nauczyć się w tej grupie funkcjonować. A przecież wszyscy wiemy, że człowiek jest istotą społeczną i nie jesteśmy w stanie żyć bez innych ludzi (być może teraz w specyficznym czasie kwarantanny zdajemy sobie z tego sprawę ze zdwojoną siłą). Z jednymi lubimy przebywać a innych unikamy. To kolejna ważna lekcja dla dzieciaków. Nauczyć się, że nie wszystkich lubimy i nie wszyscy nas  będą lubili a co więcej to jest normalne i tak właśnie ma być. Przedszkole umożliwia dzieciom również rozwój umiejętności bawienia się w grupie czyli zabawy zespołowej. Oczywiście to nie dzieje się od razu i przechodzi zazwyczaj przez pewne etapy. Kontakty społeczne w zabawie ewoluują od zabaw samotnych, przez zabawy równoległe (oparte na naśladownictwie zachowań rówieśników), zabawy wspólne (w których poszczególne dzieci odgrywają swoje role) aż do wspomnianych wcześniej zabaw zespołowych, w których wyraźny jest wspólny cel działania.

Na koniec jeszcze jedna dygresja. Niektórzy rodzice przychodzą do przedszkola z konkretnymi pytaniami – czy uczycie tutaj  literek, liczenia i cyfr? Istnieje obecnie dość dziwny dla mnie trend aby przedkładać rozwój intelektualny nad rozwój społeczny. Na przykład rodzice bagatelizują informacje o tym, że dziecko nie potrafi bawić się w grupie, nie potrafi posługiwać się łyżką, kładąc nacisk na to, że przecież jest genialny bo fantastycznie liczy. Pamiętajmy, przedszkole uczy nasze dzieci dużo istotniejszych spraw niż literki i cyferki (które nota bene na tym etapie nie są im potrzebne do szczęścia, a jeśli już jesteśmy bardzo zdeterminowani aby nasze pociechy były z nimi zaznajomione to możemy wdrożyć domową edukację).

Przedszkole uczy wchodzenia w relacje z rówieśnikami, jest przedpolem do funkcjonowania w społeczeństwie , w którym przecież przyjdzie nam spędzić większość życia.

Popularne