Koszyk
Koszyk jest pusty

"Kto powiedział, że brak miłości jest mniej ważny niż brak witamin?" Autorem tych słów jest amerykański psycholog Abraham Maslow. Zwrócił on tym samym uwagę na fakt, że potrzeby psychiczne, emocjonalne są przynajmniej tak samo ważne jak podstawowe potrzeby fizjologiczne ludzi.

Maslow jest autorem chyba najbardziej znanej hierarchicznej teorii potrzeb, według której potrzeby ludzi ułożone są w swoistą piramidę, składającą się z pięciu rzędów. Podstawą owej piramidy są potrzeby fizjologiczne, następnie bezpieczeństwa, miłości i przynależności, szacunku i uznania oraz samorealizacji. Po zaspokojeniu najbardziej podstawowych potrzeb pojawiają się kolejne z wyższej grupy i tak dalej. Im dziecko mniejsze tym rodzice w większym stopniu koncentrują się na potrzebach fizjologicznych. Starają się zapewnić dziecku odpowiednią ilość snu, najlepszy możliwy pokarm, dbają o jego zdrowie, dbają aby było mu ciepło. Zwróćmy uwagę na fakt, iż kiedy dziecko zaczyna mówić w znacznym stopniu samo sygnalizuje nam różne potrzeby - "mamo jestem głodny", "mamo jest mi za gorąco", "mamo chce mi się siku" itp. Możemy powiedzieć, że potrzeby fizjologiczne są po prostu łatwe do zauważenia i zmierzenia. Kwestia komplikuje się w przypadku potrzeb wyższego rzędu – nie są one już tak namacalne, łatwe do zidentyfikowania i opisania. Pomimo to są równie rzeczywiste, a skutki ich deprywacji (braku zaspokojenia) odbijają się długofalowo na naszym zdrowiu fizycznym i ogólnym dobrostanie psychicznym.  Z tego też powodu rodzice, jako bardziej doświadczeni i uważni powinni być szczególnie wyczuleni na wszelkie oznaki deprywacji potrzeb emocjonalnych u ich pociech. Tym bardziej również musimy sobie zdawać sprawę z tego jakie są podstawowe grupy tych potrzeb. Jednym z ciekawszych naukowców, który  przy okazji swoich prac związanych z Terapią Schematów, dokonał ciekawego podziału potrzeb emocjonalnych jest Jeffrey E. Young. Wyróżnił on następujące grupy potrzeb:

  1. Potrzeba bezpieczeństwa i bezpiecznego przywiązania
  2. Potrzeba autonomii i kompetencji
  3. Potrzeba spontaniczności, zabawy i autoekspresji
  4. Potrzeba wolności wyrażania uczuć i potrzeb
  5. Potrzeba realistycznych granic i ograniczeń

          Skupię się teraz na nieco dokładniejszej analizie potrzeby bezpieczeństwa jako jednej z najbardziej podstawowych, która pojawia się praktycznie zaraz po urodzeniu i zatacza kręgi na wszystkie sfery funkcjonowania dziecka. Jej niezaspokojenie jest o tyle groźne, że może powodować nie tylko doraźne przeżycia lękowe lecz również trwałe zaburzenia w funkcjonowaniu układu nerwowego. U podstaw większości nerwic leży lęk a jego genezy bardzo często można szukać we wczesnym dzieciństwie, w niewłaściwym zaspokajaniu potrzby bezpieczeństwa. Czynnikami szczególnie zaburzającymi poczucie bezpieczeństwa u dzieci są głównie - przemoc, rozwód rodziców, długotrwały pobyt w szpitalu, śmierć kogoś bliskiego, ciężka choroba w najbliższej rodzinie, alkoholizm. Jednak nawet sytuacje, które z pozoru mogą wydawać się mało stresogenne jak na przykład przeprowadzka, rodzice prezentujący odmienne style wychowawcze i odmienne wymagania, narodziny brata czy siostry mogą znacząco obniżać poczucie bezpieczeństwa dziecka. Co w takim razie jest kluczowe aby zasokoić tę potrzebę? Stabilne, przewidywalne otoczenie, stałe zasady i porządek pełnią w tym przypadku decydującą rolę. Jasne reguły dotyczące tego co wolno a czego nie. Ponadto  dzieci uwielbiają rutynę i stały harmonogram. Musimy pamiętać, że zwłaszcza maluchy, nie mają jeszcze dobrze wykształconego pojęcia czasu – nie wiedzą która jest godzina, nie znaja dobrze dni tygodnia i miesięcy. To właśnie przewidywalny, powtarzalny rytm dnia pozwala im budować orientację w czasie i poczucie bezpieczeństwa. Dlatego  przyzwyczajanie do stałego rytmu snu, zabawy, posiłków jest tak ważne. Zdarzało mi się słyszeć od niektórych mam, że ich dzieci mają pewne "fanaberie" z gatunku bajka tylko po kąpieli, czytanie książek tuż przed kolacją, miś z prawej strony w łóżku itp. To nie są ich "fanaberie" tylko właśnie walka o zachowanie poczucia bezpieczeństwa. Z tego względu dziecko zawsze powinno być uprzedzone o zmianach w tym stałym harmonogramie dnia. Na przykład : "Kasiu, dzisiaj wieczorem nie będę mogła Ci poczytać książki bo.." Kolejnym kluczowym dla zachowania poczucia bezpieczeństwa elementem są oczywiście rodzice, którzy są dostępni nie tylko fizycznie lecz przede wszystkim psychicznie. Co z tego, że mama jest w domu kiedy większość czasu pracuje zamknięta w pokoju? Dziecko potrzebuje mieć poczucie, że cokolwiek się zdarzy w jego życiu, ma zawsze do kogo się zwrócić. Potrzebuje chociaż odrobiny czasu wyłącznie dla siebie, potrzebuje akceptacji, szacunku, zrozumienia i zainteresowania w rodzinie a także w grupie rówieśniczej (przedszkole, szkoła). W takich warunkach ma szansę na bycie zrelaksowanym, spokojnym, ufnym i pewnym siebie.

Popularne